W środę i czwartek na boisku przy 31 & Central rozegrane zostały pierwsze dwa ćwierćfinałowe pojedynki w SuperPucharze Polonijnych Lig. To nowa inicjatywa, nowa forma rywalizacji pomiędzy czołowymi zespołami Stawski Soccer League i Lowell Foods Liga Podhalańska. W pierwszych spotkankach nie doszło do niespodzianek – awansowały do półfinałów zespoły Czarnych Jasło i Czarngo Dunajca, odpadły – Orawa i Jagiellonia.
Oto szczegóły
CZARNI JASŁO – OR AWA 3-1 (1-1)
Bramki: Kamil Szczepański, Łukasz Szczęśniak, Kamil Szczęśniak – Sebastain Małek
Bardzo dobre, wyrównane spotkanie, ze wskazaniem na Czarnych. Obie strony miały kilka dalszych okazji do zdobycia bramek – m. in. Rafał Zalewski, Kamil Szczepański ze strony Czarnych, a po drugiej stronie Marek Hornik znalazł się dwukrotnie sam na sam z bramkarzem. Orawa prowadziła 1-0 po uderzeniu Sebastiana Małka w pierwszej kontrze, wykonanej w tym dniu przez zespół z Południa ,ale w 40 min Łukasz Szczęśniak wyrównał, a po zmianie stron padły dwie dalsze bramki dla zespołu Tadeusza Ciężkiego.
Oba zespoły zasłużyły na pochwałę, można tylko żałować, ze Orawa już odpadła z tej rywalizacji.
CZARNY DUNAJEC – JAGIELLONIA 5-2 (1-0)
Bramki: Paweł Rychtarczyk 3, Przemek Koziar, Michał Kowal – Łukasz Borys 2
Lider Ligi Podhalańskiej wygrał zasłużenie czwartkowy ćwierćfinał z Jagiellonią, Kolejno było 1-0, 2-0, 3-0, 3-1, 4-1, 5-1 i 5-2.
– Czarny Dunajec to zespół młodych, wybieganych chłopców, grających z pierwszej piłki powiedział trener „Jagi” Stanisław Lysek. – Byli od nas lepsi, ale przegraliśmy zbyt wysoko.
Mecz mógł się podobać, chociaż może gra była zbyt ostra, czego dowodem 5 żółtych kartek (4 dla „Jagi”, 1 dla Czarnego Dunajca)