Na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek rozstrzygnęła się sprawa tytułu w Stawski Soccer League. W pojedynku na szczycie Capitol Czarni Jasło zremisował z drugą w tabeli Jagiellonią 1-1 i tym samym utrzymał przewagę pięciu punktów. Niezaleznie od wyniku spotkana z Dąbrovią Usronanką w ostatniej kolejce rozgrywek, Czarni Jasło obronili już tytuł. Gratulacje dla zawodników trenera Tadeusza Ciężkiego i zarządu z prezesem Czesławem Koszykiem na czele..
Drugie miejsce na koniec sezonu dla Jagiellonii, a dopiero trzecie dla Poloneza, który przed sezonem liczył na wicemistrzostwo. Polonez zapewnił sobie już trzecią lokatę dzięki nieoczekiwanemu zwycięstwo Hetmana nad Igloopolem. Kolejnej porażki doznała Lechia, najsłabszy zespół Ligi, która już zakończyła swoje gry z dorobkiem zaledwie trzech punktów.
Oto szczegóły i aktualna tabela
IGLOOPOl – HETMAN 2-3 (1-2)
Bramki: Krystian Maślak, Przemek Ziarek – Piotr Wyczesany głową, Marcin Macko uderzeniem z rzutu rożnego, Tomasz Rysz
Bardzo słaby występ Igloopolu, który wiosną zdobył zaledwie cztery punkty. Hetman na dodatek niemal cały mecz grał w dziesiątka. Zaczął w 10, później dojechał wprawdzie Mariusz Wróbel, ale grający z kontuzją Paweł Szawkalo już w drugiej połowie nie wystąpił, a zawodników na zmiany nie było.
W sumie był to bardzo słaby pojedynek,
LECHIA – POLONEZ 3-8 (2-4)
Bramki dla Poloneza – Sebastian Jarmuła 3, Wojtek Kapuścik 3, Jacek Hickiewicz i Piotr Andrzejczak
Słaby mecz w wykonaniu Poloneza, o Lechii nie wspominając. Szybkie objęcie prowadzenia rozprężyło zawodników Poloneza, którzy zbyt łatwo, zbyt małym wysiłkiem chcieli wysoko wygrać. W efekcie Lechia zdobyła trzy bramki. W drugiej połowie przewaga Poloneza byłą jeszcze większa i w tym okresie mogło paść 4-5 dalszych bramek.
Zadebiutował w Polonezie Jacek Hickiewicz z Szymańskiego., który w debiucie zdobył bramkę.
CAPITOL CZARNI JASŁO – JAGIELLONIA 1-1 (0-0)
Bramki: Łukasz Pieniążek z rzutu karnego – Dariusz Łysek z rzutu karnego.
Czerwona kartka (po dwóch żółtych) – Szczepan Kurzaj (Jagiellonia w 85 min.
Pojedynek najlepszych zespołów Ligi rozgrywano w dotkliwym chłodzie, przy padającym deszczu. Obie bramki padły z rzutów karnych, po ewidentnych przewinieniach.. Chociaż Capitol zdołał wyrównać dopiero w 83 min, to jednak z przebiegu gry na pewno był zespołem lepszym. Z Jagiellonią gra się jednak bardzo trudno – bo jej zwodnicy grają ostro, na pograniczu faulu, pilnują obrony i czekają na okazje do wyprowadzenia kontry.
Tytuł rodził się w bólach – przyznał trener Tadeusz Ciężki. – Oni w drugiej połowie nie zagrozili nam , a Piotr Chachaj miał może dwa razy piłkę w rękach. Po naszym błędzie musiał być faul i w ten sposób Jaga zdobyła prowadzenie. Biliśmy głową w mur. Sędzia nie uznał nam bramki nie bardzo wiem z jakiego powodu, Po rzucie wolnym młodego Szcześniaka piłka wpadła do siatki, ale sędzia uznał, że przeszkadzano bramkarzowi. Za dużo było fauli de strony Jagiellonii, Adrian Golemo jest tak porozbijany, że nie wiem czy za dwa, trzy tygodnie dojdzie do siebie. Ale nie narzekajmy, mistrzostwo mamy, drugi cel spełniony, teraz powalczymy o Puchar Ligi, Dla nas ten mecz to zwycięski remis
Nieuznana bramka dla Capitolu Czarnych Jasło
Tak padła bramka dla Jagiellonii z rzutu karnego
Radość ze zdobycia tytułu na boisku….
…i w domu trenara Tadeusza Ciężkiego Wszystkie zdjęcia – Jacek Jówko
Z drugiego miejsca zadowolony był trener „Jagi” Stanisław Łysek. – Graliśmy dzisiaj otwartą piłką, chłopcy rozegrali bardzo dobre spotkanie, włożyli serce w ten pojedynek , za co im serdeczne dziękuje. Ten remis dedykuję wraz z całą drużyną synowi Rafalowi, który kończy dzisiaj 35 lat. Wynik uważam za sprawiedliwy, Przyznam że przed startem wiosny nie liczyłem , że będziemy w pierwszej trójce, a tymczasem otrzymaliśmy dugą lokatę.
1.Capitol Czarni Jasło 11 29 40-6
2.Jagiellonia 11 24 26-14
3.Polonez 11 19 35-27
4.Igloopol 11 15 26-26
5.Hetman 11 13 22-27
6.Dąbrovia Ustron. 11 9 15-25
7.Lechia 12 3 20-59