Dwa nasze zespoły walczyły w drugiej rundzie Pucharu Premier Soccer League. Błyskawica wygrała z FC Task, a Czarni Jasło ulegli w dziwnych okolicznościach mistrzowi ligi – Naperville Strikers. „Dziwnych”, bo jeśli przy stanie 1-1 , już w doliczonym czasie gry, sędzia dyktuje rzut karny dla jednej z drużyn, to może to budzić podejrzenia. Tak było i tym razem. Na dodatek na spotkania zgłosiło się
Walka o piłkę w meczu Strikers – Czarni Jasło Foto – Jacek Jówko
tylko dwóch sędziów i Czarni Jasło mogli nie zgodzić się na grę w tych warunkach. Zgodzili się, przegrali, ale to spotkani e nie udowodniło, by mistrz PSL był lepszy od najlepszego zespołu ostatnich lat w PLP.
Oto szczegóły
Ćwiercfinały Pucharu Ligi
BŁYSKAWICA – FC TANKS 2-0 (0-0)
Bramki: Edi Philot w 75 i 79 min
Słabsze spotkanie w wykonaniu Błyskawicy. Dopiero w końcówce, gdy wciąż utrzymywał się wynik 0-0, Błyskawica zaczęła grać składnej i w efekcie zdobyła dwie bramki. W sumie zgłosiło się 15 za do gry.
NAPERVILLE STRIKERS – CZARNI JASŁO 2-1 (1-1)
Bramka: Kamil Szczęśniak
Już w 6 min Kamil Szcześniak uzyskał prowadzenie dla Czarnych Jasło. Gra była wyrównana, ale nieoczekiwa-nie rywale w 40 min. wyrównali. Zawinił rezerwowy bramkarz Maciej Orłowski, który – po podaniu od obrońcy – tak nieszczęśliwie wybił piłkę, że odbiła się od zawodnika Strikers i wpadła do siatki. To był gol z niczego.
Po zmianie stron nadal toczył się wyrównany pojedynek, bez wyraźniej przewagi którejś ze stron. Kiedy już przygotowywano się do rzutów karnych , w 94 min sędzia – zdaniem trenera Czarnych Jasło Tadeusz a Ciężkiego – podyktował kuriozalny rzut karny „z kapelusza”, który przesądził o awansie do półfinału Pucharu Naperville Strikers.
W Czarnych zabrakło bramkarza Piotra Hachaja, Marka Szczęśniaka, Marka Filipiaka, Piotra Hanuli, Piotra Bie-leckiego i Patryk Paprockiego , który w tym samym dniu miał mecz Szaflar w Lidze Podhalańskiej.
Poniżej kilka jeszcze zdjęć z tego spotkania
Tak padła bramka na 2-1 z rzutu karnego dla Stingers
Wszystkie zdjęcia- Jacek Jówko