Bez niespodzianek w lidze Podhalańskiej

Siódma kolejka sezonu w Lidze Podhalańskiej nie przyniosła niespodzianek. Faworyci wygrali. Orawa pewnie zmierza po tytuł – na razie mistrza jesieni. Zespół Ryszarda Burego nie miał żadnych problemów z odprawieniem z bagażem sześciu bramek młodego teamu Szaflar. Na drugie miejsce awansował Czarny Dunajec, który wykorzystał osłabienie liczbowe Białki, którj niektórzy zawodnicy podobno nie zamierzająą dalej występować0 w tej lidze na znak protestu przeciw sędziowskim decyzjom, m. in. skróceniu aż o 15 min. pierwszej połowy spotkania Białki przed tygodniem..
Oprócz Dunajca w pogoni za Orawą znajdują się jeszcze Baciary i Ratułów.
Oto szczegóły i aktualna tabela.

CZARNY DUNAJEC – WATRA/BIAŁKA 6-2 (3-2)
Bramki dla Dunajca: Robert Gacek, Tomek Lojek, Cesar Monte, Lucas Dehmer, Matt Nieciuński, Pete Mataragas
Białką zaczęła w 9-tkę i szybo straciła trzy bramki. Przy stanie 3-0 miała już komplet graczy i zdobyła dwie bramki. Po przerwie jednak Czarny Dunajec ponownie odskoczył i pewnie wygrał,

ŻYWIEC PODHALE – ODROWĄŻ 1-3 (1-1)
Bramki: Tomasz Sobczak- Jarek Kieć, Adam Jeziorczak, samobójcza
Zwycięstwo Odrowąża, pomimo iż zespół nie miał nikogo na zmiany. Samobójcze trafienie nastąpiło po dośrodkowaniu Jarka Kiecia. Żywiec długo prowadził w pierwszej polowie i tę cześć spotkania zagrał nieźle.
.
BACIARY – RATUŁÓW 0-2 (0-2)
Bramki : Robert Krupa, Danny Rohden
Oba zespoły wystąpiły osłabione, Ratułów nie miał nikogo na zmiany. Mimo wszystko spotkanie było ciekawe, a rozstrzygniecie zapadło już w pierwszej połowie.

ORAWA – SZAFLARY 6-2 (2-0)
Bramki: Derek Hofman 3, Max Salamata, Silva, Taras Hullan.
.Wyraźna dominacja Orawy. Doskonalą postawa w bramce Szaflar zawodnika z pola Marcina Pawlikowskiego, który przypadkowo – z braku bramkarza – wystąpił na tej pozycji.
1. Orawa 6 18 31-7
2. Czarny Dunajec 5 12 19-11
3. Baciary 7 12 17-13
4. Ratułów 6 12 17-15
5, Jagiellonia 5 7 18-16
6. Odrowąż 6 7 14-21
7. Watra/Białka 7 6 13-19
8. Szaflary 6 3 10-23
9. Żywiec Podhale 7 3 9-23