Adamek wraca na ring 8 września

W ostatnią sobotę 16 czerwca w Prudential Center w Newark Tomasz Adamek (46-2, 28 KO) pokonał
jednogłośnie na punkty Eddie’ego Chambersa (36-3, 18 KO) . Infomacja i rezultat walki znalazły się na tej stronie jeszcze w późny, sobotni wieczór. Oto dalsza relacja oraz zdjęcia, przesłane przez team Adamka.

 

Po dwunastu rundach sędziowie przyznali następującą punktację; 116:112, 116:112 i 119:109 dla Polaka.
W czasie walki nie widziałem , że Chambers doznał kontuzji prawej ręki już w pierwszej rundzie. Walczył jak leworęczny i sądziłem, że po prostu właśnie taką ma taktykę na ten wieczór. Szczerze mówiąc nie jestem zadowolony  z tego pojedynku, liczyłem na wojnę, a mój przeciwnik zadawał cios i obiegał ode mnie mnie. On nie chciał iść na wojnę ringową.  A do tanga trzeba dwojga – powiedział  Tomasz Adamek, który tego wieczora dał wiele radości swoim kibicom. Polscy kibice przybyli do Prudential Center zawiedzeni porażką polskiej reprezntacji w  meczu z Czechami.
Oglądałem ten mecz  i było mi smutno, że przegraliśmy. Cieszę się, że swoją wygraną dałem kibicom trochę radości. Teraz odpoczynek po walce. Niedługo jadę na krótkie wakacje do Polski. Obejrzę też na spokojnie swoją walkę z Chambersem, by przeanalizować swoje błędy – dodał polski pięściarz.
Tomasz ponownie zawalczy w Newark 8 września, nazwisko przeciwnika poznamy za kilka tygodni.

tekst; Adamek Team,fot;Mike Gladysz/Adamek Team