Zaszczytne wyróżnienia…

W  minioną sobotę podczas  bankietu Federacji Pilarskiej Stanu Ili nosi trzech  naszych przedstawicieli otrzymało honorowe wyróżnienia./
W Illinois Soccer Hall of Fame  – czyli Galerii Sławy znaleźli się:  Ryszard Znamirowski z AAC Eagles i Ziggy Prudzienica z SAC Wisła, natomiast inne odznaczenie – tz.w Meritorium otrzymał były prezes klubu Eagles – Stanley Makówka.
Poniżej sylwetki odznaczonych

ZIGGY PRUDZIENICA
Od 56 lat związany z Wisłą. Chicago. Jest obecnie najstarszym działaczem tego klubu.Spotkać go można od kilkudziesięciu lat na każdym meczu chicagowskiej Wisły – najpierw jako zawodnika pierwszego zespołu, z upływem lat w  barwach drużyny over-30. Po zakończeniu czynnej kariery nie rozstał się z klubem – jest od wielu lat członkiem zarządu, wspomaga także klub finansowo, opłacając m . in. start w lidze halowej..
W „Sporcie Polonijnym 2005” przedstawiłem jego sylwetkę.  Ziggy przypomniał mi wówczas, w jaki sposób trafił do Wisły.
– W 1956 roku – wspomina pan Zygmunt – przyjechałem tu z Niemiec, dokąd wywieziono moją rodzinę w 1943 roku. Może w tydzień po przyjeździe do Chicago, spotkałem na ulicy kolegę poznanego w Niemczech, niejakiego Chestera Arciucha. Od razu spytałem go, czy nie wie, czy tu gdzieś grają w piłkę. Odpowiedział mi: – Wisła gra.
        Pojechaliśmy na mecz. Akurat panowie Edward Skiba i Henryk Czaplak rozglądali się za zawodnikami, brakowało bowiem do składu. Pytam, czy mógłbym zagrać.
      – No, synek, szukaj tu butów  – odpowiedział Skiba.
       Dostałem jakieś dwa lewe buty i tak się zaczęło. W pierwszym meczu z Maroons wystąpiłem pod innym nazwiskiem. Nie miałem przecież jeszcze karty zawodniczej.  Przegraliśmy 0-1; miałem ze dwie okazje na lewym skrzydle, ale nie udało mi się strzelić. Może przez te dwa lewe buty,
Grałem od 1956 do 1963 roku. Inne były wówczas warunki, inne zwyczaje. Każdy sam sobie buty do gry kupował. Piwo po meczu? Któżby to widział?  Czy jakiś obiad? Koszulki raz na jakiś czas klub do gry zdobywał.
Zainteresowanie było jednak dużo większe niż dzisiaj. Na naszych domowych meczach w Hanson Park, dookoła boiska kilka rzędów ludzi stało./…/

RYSZARD ZNAMIROWSKI
Ryszard Znamirowski jest najdłużej grającym, czynnym  zawodnikiem w klubie Eagles – aż trudno uwierzyć, że już 54 lata występuje na boisku, w barwach tego klubu. To z pewnością  rekordowe osiągnięcie, które powinno przejść do historii.
Zanim przybył do Chicago, zaliczył w 1967 roku występy w reprezentacji Polski do lat 18. Do Eagles trafił w 1958 roku. W pierwszym zespole zaczął grać, mając 18 lat i grał w nim przez 21 lat!  W tym czasie rozegrał 12  spotkań w reorientacji stanu Illinois, tzw. All Stars Chicago ,w tym także spotkana międzynarodowe. Później przeszedł do oldboyów – najpierw grał w zespole over-30 – kolejne 10 lat występów, następnie bronił barw drużyny over-40, a w ostatnich latach – po założeniu w Eagles zespołu over-50 – zp powodzeniem w nim do dziś występuje, A ma już 72 lata! .
Przez 54 lata nie zmienił barw klubowych pozostając cały czas wierny AAC Eagles Chicago..

STANLEY MAKÓWKA
W klubie Eagles od 1975 roku, długo jednak nie pograł., bowiem przeszkadzały kontuzje, ale z powodzeniem zaopiekował się zespołem juniorów Eagles under-12,  z którym doszedł do szczytu. W  uznaniu tych sulcesów zostal trenerem reprezentacji stanu Illinois (All Stars Team)  under-12 na prestiżowy turniej w St, Louis. Zabrał do reprezentacji aż ośmiu „orzełków”.  W ltach 1978-82 znalazł się w Radzie Dyrektorów klubu. SW okresie największych sukcesów klubu, czyli w latach 1989-91 był sekretarzem klubu.  Później na pewien czas rozstał się z Eagles, ale po pewnym czasie powrócił. W 2007 został wiceprezesur ,a od 2009 roku do wiosny 2012 sprawował funkcję prezesa Eagles.. Pomimo namów – z uwagi na stan zdrowia – zrezygnował z kolejnej kadencji prezesa. Pozostaje jdenak w Radzie Dyrektorów. Stanley Makówka potrafił stworzyć w klubie dobrą atmosferę i cieszy się powszechnym uznaniem i sympatią.
Jest przy tym wiernym kibicem – stara się nie opuszczać nie tylko spotkań pierwszej drużyny w lidze Metropolitan, ale także zespołów over-30 i over-40.
***
Dla trójki wyróżnionych  serdecznie gratulacje!.
Można tylko zapytać: Gdzie szukać dzisiaj tak wiernych, oddanych swoim klubom piłkarzy i działaczy?