Ze zmiennym szczęściem grały nasze drużyny w Major Division ligi Metropolitan. Eagles łatwo uporał się z Maroons, chociaż długo utrzymywał się wynik bezbramkowy, a obie bramki padły w ostatnich 15. minutach gry. Przeciwnik nie stworzył specjalnego zagrożenia, oddając w ciągu całego meczu tylko jeden strzał na bramkę wyraźnie bezrobotnego Piotra Śliwy. – Rywale zamiast grać w pilke, polowali na kości naszych zawodników – przyznał trener ROBERT JUSZCZYK.
Nie wiedzie się ostatnio Polonii. Znów przegrała wysoko – aż 1-7 ze Schwaben. Jesień byla zdecydowane lepsza w wykonaniu podopiecznych Rafała Ruty. ‘
Major Division
EAGLES – MAROONS 2-0 (0-0)
Bramki: Daniel Policht w 75 min i Eric Servantes w 85 min.
Długo czekano na pierwszą bramkę. Dopiero na 15 m,in przed końcem po ładnej akcji, trzech wymianach piłki, na pozycję sam na sam wyszedł Policht i pewnie umieścił piłkę w siatce. Wynik ustalił Servantes, który wszedł między dwóch obrońców i sprytnie posłał pilę do siatki.
POLONIA MIELEC – SCHWABEN 1-7 (1-2)
Bramka: Kuba Piotrowski w 22 min.
Do przerwy niezła gra Polonii i w tym okresie Piotrowski dwukrotnie znalazł się w dogodnej sytuacji. Po przerwie nieporozumienia między obrońcami kończyły się utratami dalszych bramek. Były to w większości typowe prezenty.
Ponadto: Vikings – Green-White 1-0; Connenction – Zrinski 3-5; United Serbs – Sockers 2-3.
First Division
PODHALE – BŁYSKAWICA 5-2 (2-0)
Bramki: Stanisław Baboń i Adam Kosałka po 2, Rafał Wałaszek – Marcin Zalewski – 2 (z rzutu karnego i z rzutu wolnego).
Zasłużona wygrana Podhala w polonijnych derbach, To pierwsze zwycięstwo górali w wiosennym sezonie. Podhale miało ułatwione zadanie gdyż z różnych względów (graduacje, chrzciny) zabraklo w Błyskawicy szeregu podstawowych zawodników, m. in, Tomka Woźniaka, Piotra Lizaka. Kuby Miśkiewicza.
W pozostałych spotkaniach: Morava – Wiings 4-3; International – Liths 4-2; Real – Kickers 2-5; Lions – Belgrade 1-3.