Kombinowany zespół Eagles w sparringowym spotkaniu pokonał Jagiellonię 5-4 .Dla obu zespołów było to pierwsze po sezonie halowym wyjście na zewnątrz. A dla Jagiellonii zarazem ostatni sprawdzian przed startem Ligi Podhalańskiej, który nastąpi już w najbliższą niedzielę 1 kwietnia.
EAGLES – JAGIELLONIA 5-4 (2-1)
Bramki: Maciej Rzadkosz 2, Eryk 2, Kasper – Paweł Ściepuk 2, Mateusz Ślęczka, Kamil Hochman
– Większość zespołu Eagles stanowili zawodnicy z drużyny under-23. Zdaniem trenera Pawła Otachela sparring był ciekawy, chociaż brakowało po kilku zawodników zarówno z pierwszej drużynach, jak i z under-23
Eagles w w sezonie otwartym bęidzie nadal występował w Premier Soccer League – pierwszy zespół w Major, a under-23 w First Division.
– Mecz wyrównany, Był to bardzo pożyteczny y sparring – powiedział Wojtek Siwik z Jaielloni.- Wiemy, na czym stoimy na drugą część sezonu w Lidze Podhalańskiej. Sprawdziliśmy trzech młodych chłopaków – Kamila Hochmana i Meksykanów – Devina Hurtado i Luisa Manzanaresa. Sprawdzili się, więc wyrobimy im passy.
– Na co liczycie w Lidze Podhalańskiej?
– Mamy tylko dwa punkty straty do lidera, więę będziemy walczyć o mistrza. Byliśmy już wicemistrzem, mieliśmy czwarte miejsce, wypada więc utrzymać się na podium. To będzie trudna wiosna, bo rywale – jak słyszeliśmy – wprowadzają do swoich zespołów zawodników z college. Najgroźniejsi rywale – Ratułów i Orawa. Nikt z naszego zespołu nie ubył , jedynie z powodu kontuzji nieco później rozpocznie sezon Krzysztof Mariański.