Zmarł Józef Szczepański

 

W czwartek 13 lutego po długiej, 7-letniej walce z nieuleczalną chorobą nowotworowa zmarł Józef Szczepański, znany i ceniony w Chicago sędzia piłkarski. Związany najbardziej z Polską Ligą Piłkarska, przez 7 lat był prezesem Polskiego Kolegium Sędziów w Chicago. Oddany sportowi, uczynny, bardzo lubiany w środowisku.
Pożegnanie Zmarłego nastąpi w najbliższą niedzielę16 lutego w Skaja Funeral Home, 7812 N. Milwaukee Ave w Niles,  w godz. 3 p.m. – 9 p.m. Msza Święta Żałobna – w oponiedziałęk o godz. 11 a.m., w kościele Św. Jana w Niles.

 

Na stronie internetowejej Illinois Polish Soccer Referees Association znalazło się wspomnienie o śp, Józefie Śzczepańskim.

/…/

W tę Niedzielę  !!!!

Tak właśnie w tę niedzielę przyjdzie nam z ogromnym żalem i wielkim bólem pożegnać naszego wspaniałego kolegę  i byłego naszego Prezesa  , ukochanego Józia Szczepańskiego   który odszedł w  Czwartek na wieczny odpoczynek do tego najwyższego Sędziego – Boga Naszego, z którego to Bóg  zapewne będzie mial pożytek  , bo z Jozia był porządny człowiek to i zapewne porządny będzie  z niego  aniołek
Zanim spotkamy się z nim na ostatnim pożegnaniu w Niedziele  w domu pogrzebowym  SKAJA pod adresem 7812 N Milwaukee w Niles ,  wspomnę slowo,  dwa o  Naszym Józiu.
Czlowiek przyjaciel i przyjacielska dusza. Przy Polskiej Lidze Pilkarskiej od samego poczatku ,  te pięknie zrobione boiska  i bramki zawsze na czas to jego przedsięwziecia  , to przez Jozia osobe przewija sie kazdy sedzia przyjezdzajacy z Polski  , to Joziu stawia na nich i otwiera im mozliwosc sedziowania  we wszystkich ligach naszego stanu  pomaga i miejscowym sedziom  umożliwjajac podnoszenie kwalifikacji , dziala prężnie w Polskim Kolegium Sędziowskim w naszym stanie,  po czasie zostając jego Prezesem na 7 lat
Też od siedmiu lat  naszego Jozia zaczęła nękać paskudna choroba   – zachorował na raka płuc,  ale Józiu sie nie poddawał, walczył z paskudą dlugich siedem lat  , czujac sie jak w meczu raz wygranym, raz przegranym  , długo  prowadzi l , czesto miłl przewagę  ale dogrywki już nasz Józiu nie wygrał .Odszedł 13-go Lutego o godzinie 2-giej po południu zostawiając liczną i kochajacą rodzine   , liczne i kochające go grono sedziowskie   i liczny i szanujacy go Chicagowski Polonijny Swiat Sportowy …….
Cześć Jego Pamięci  – Tobie JóziuTwoja Sedziowska Rodzina  /…/