5 bramek Kuby Piotrowskiego!

EAGLES – FIRE SC MINNEAPOLIS 8-3 (5-1)
Bramki: Kuba Piotrowski 5, Mathew Kochanowski, Dawid Otachel, Jacek Lechowicz.
EAGLES: Marek Łoś – Pawel Pollicht, Piotr Kolasiński, Darek Szewczyk, Mirek Modzdelewsi, Dawid Otachel, Sebastian Skital, Michał Kapusta, Rafał Zalewski, Kuba Piotrowski , Mathew Kochanowski; wchodzili – Mariusz Napiórkowski, Jacek Lechowicz, Rafał Popko, Chris Gąsiorek.

eagles-duzynaZespół Eagles bezpośrednio po pucharowym zyciestwie nad Fire SC Minneapolis    – Foto Wiesław Ksiązek

W zastępstwie nieobecnego trenera Roberta Juszczyka zespół prowadził Arek Śliwa.
Tak wysokiego zwycięstwa chyba nikt nie oczekiwał. Fantastyczną dyspozycją strzelecka wykazał sie Kuba Piotrowski. Najlepszy snajper „orłow” zdobył pięć bramek (w tym trzy pierwsze) i w ten sposób wyrównał swój strzelecki rekord, datujący sie sprzed dobrych kilku lat, gdy w Polskiej Lidze Pilkarskiej w barwach eLki strzelił piec bramek w meczu z Podlasiem.
Bramek mogło paść jeszcze więcej, ale w drugiej połowie Eagles –  mając zapewnione zwycięstwo – wyraźnie odpuścił. W końcówce bliscy zdobycia kolejnych bramek byli m.in. Jacek Lechowicz, Darek Szewczyk.

eagels1Walka o piłkę w meczu: Eagles – SC Fire Minenapolis 8-3   Foto – Wesław Książek

Zabrakło w zespole tylko Marka Nerkowskiego , a Mirek Modzelewski wystąpił tylko w pierwszej połowie, bowiem – gdy wynik był przesądzony –  dano mu odpocząć z uwagi na niewyleczoną do kocń kontuzje.
Eagles gra w pucharach „swoimi” zawodnkami. Tak było i w niedzielę. Kadra Eagles jest bardzo szeroka – pozostało jeszcze pięciu zawodników, którzy nie zmieścili się w składzie. Są to: Kami Szczepański, Łukasz i Marcin Pieniążek,  Adrian Skital i Mariusz Misiaszek.
– Wprawdzie wynik wysoki, ale przeciwnik nie był taki słaby, myślę że potrafią w piłkę grać – posumował menedżer JÓZEF OPIOŁA. – Kuba nastrzelał sporo bramek, zaczął już od 1. minuty a potem się jakoś układało. To, że straciliśmy trzy bramki stało się dlatego, że drużyna była zbyt rozluźniona, gdy wysoko prowadziła. Chłopcy pokazali charakter i chcemy dojść  daleko w pucharach.
Gratulacje przyjmował prezes klubu STANLEY MAKÓWKA.
– Nie spodziewałem się tak wysokiego zwycięstwa, wielu zawodników z Minneapolis gra na uniwersytecie w Wisconsin i spisuje się tam bardzo dobrze. Cieszy nas bardzo dobra postawa całego zespołu
W tym roku finały Pucharu odbędą się w Filadelfii – w tym mieście Eagles w 2002 roku  wygrał rywalizację czterech najlepszych amatorskich zespołów w US Open Cup.
– Spróbujemy powalczyć, a czy uda się powtorzyć ten wynik – zobaczymy – powiedział Józef Opioła,
Nieoficjalnie dowiedziałem się, że kolejnym rywalem Eagles w eliminacjach międzystanowych w US Open Cup będzie zespół z Kansas City i spotkanie to rozegrane zostanie na wyjeździe.

eagles2Z meczu: Eagles – Fire SC Minneapolis 8-3                       Foto – Wiesław Książek