X. start Jana Myrdy w American Birkebeiner

W najbliższą sobote na północy Wisconmin  nasz bieegacz Jan Myrda po raz dziesiąty wystartuje w słynnym narciarskim maratonie na dystansie 50 km – American Birkebeiner. Zaczynał przed dziesięciu lay od miejsca  w okolicach piątej  setki, później stopniowo piął się w góre. Od sześciu lat zaliczany jest do tzw Elity –  grupy 200 najlepszych, rozstawionych biegaczy, któryż otwierają stawkę blisko 10 tys uczestników tego biegu.
W 2013 roku udało mu się spełnić marzenie – awansował do pierwszej pięćdziesiątki (43 miejsce). Rok temu poprawił ten rezultat, kończąc maraton na 36. miejscu. Jak będzie w najbliższą sobotę?
– Biorę w ciemno każdy rezultat lepszy od 36. miejsca – zażartował w rozmo-wie z nami.
Przygotowania przebiegały zgodnie z planem – w lecie starty  w ulicznych i terenowych biegach, nartorolki, a w obecnym sezonie zimowym ma za sobą dwa narciarskie  maratony i jeden krótszy bieg. W maratonach był dwukrotnie trzeci, a w trzecim tegorocznym występie zajął drugie miejsce, przegrywając pojedynek o pierwszą lokatę o przysłowiowy włos, bowiem zwycięzcę  musi-ała wytypować fotokomórka.
Podziwiać należy niezwykłą wytrwałość Janka w dążeniu do celu, czyli sys-tematycznego poprawiania rezultatów w  tym słynnym biegu, na który przyjeżdżają rywalizujący z Pucharze Świata w biegach długodystansowych z całego świata.
A przecież Janek mnie jest już młodzikiem.
– Na to wygląda, że wbrew prawom natury jestem coraz szybszy – mówi nam. – Z matematycznego wyliczenia wynika, że brakuje mi jeszcze pięć lat do wygrania Birkebeiner. To oczywiście żart, ale istotnie z roku na rok osiągam tam coraz lepsze wyniki

W rozegranym 24 stycxznia 2015  Noquehenon Ski Marathon Janek Mydra by  trzeci

7 lutego 2015 w “Pre-Birke” na  dystansie 42 km był drugi na mecie, przegrywajżc  o przysłowiowy włos. Na zdjęciu jeszcze prowadzi.,..