Podlasie – Odrowąż o SuperPuchar

Przed nami kolejny mecz o tzw. SuperPuchar. To doroczna konfrontacja pomiędzy najlepszymi zespołami Stawski Soccer League i Ligi Podhalańskiej. Do takiego spotkania  doszło po raz pierwszy   przed rokiem z inicjatywy klubu Podlasie, które znalazło sponsora fundującego rokrocznie puchar dla zwycięzcy. Przed rokiem ,w pierwszej edycji SuperPucharu Podlasie pokonało ówczesnego mistrza Południa – Orawę 3-2.  W sezonie 2009/2010 na Północy ponowne najlepsze okazało się Podlasie, a na Południu –  Odrowąż.
Jak przygotowują się do tego występu oba zespoły i na co liczą?TOMEK DRĄŻEK (trener Podlasia)
Zacznę od składu – wszystko wskazuje na to,  że do Podlasia wraca  już na ten mecz Alex Bogusewicz, który w poprzednim sezonie nie występował u nas; w Polsce nadal przebywa Robert Sztejn, motor napędowy zespołu i raczej nie zdąży wrócić na SuperPuchar.

superpuchar

Ale powinni być inni  – ci których zabrakło na turnieju Green-White:  Andrzej Kamińsk, Kuba Geralch, Mario Zubek i czarnoskóry Marcus, który występował z nami w hali. Natomiast przerwaliśmy na razie sprawdziany  z Tomkiem Królem, bratem Krzysztofa z Chicago Fire
Jedynym treningiem od zakończenia sezonu i sprawdzianem był udział w turnieju Green-White. Start udany, bo Podlasie dotarło do półfinału silnie obsadzonej imprezy.
Jak zagrają w niedzielę przeciw Odrowążowi? Trener przyznał, że od pucharowego meczu  z Szymańskim Podlasie stosuje inne założenia taktyczne. Sprawdziły się one w kolejnych spotkaniach, chociaż nie bardzo w turnieju Green-White. Tę nową strategię wprowadzi trener Czesław Michniewicz, który niedawno dwukrotne prowadził treningi zespołu.
– To ciekawe rozwiązania –  twierdzi Tomek Drazek – ale nie zdradza szczegółów przed niedzielnym meczem.
BOGDAN ZAWADZKI (trener Odrowążą) jest dobrej myśli przed spotkaniem..
Zespół miął wolne od zakończenia ligi, czyli od początku lipca, spotkał się dopiero w tym tygodniu na treningu przed meczem. Trener zapowiada, że wszyscy, którzy wywalczyli tytuł zagrają w tym meczu, a być może dojdzie jeszcze jeden zawodnik.
Bogdan Zawadzki docenia klasę Podlasia. – Doświadczaniem i ograniem na pewno są lepsi od nas – mówi. – Ale nie składamy broni , a wynik jest sprawą otwartą. Zagramy otwartą piłką. Znamy ich silne i słabe stron, a oni nas nie znają, bo nas nie widzieli. Nasz zespól to połączenie rutyny z młodością. I to powinno zagrać.
Najważniejsze jednak, by zadowolić kibiców, a powinno to być interesujące widowisko.
A wiec – kolejny pojedynek o SuperPuchar – najbliższa niedziela 1 sierpnia godz. 4 p.m., przy W31th Str & N. Central Ave